Horrorcore.pl: Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?
Arach: Moja przygoda z muzyką zaczęła się jak tylko zaczęła rozwijać się moja świadomość, bo mój ojciec grał na perkusji w zespole metalowym, jak miałem 9 lat pisałem jakieś pierwsze teksty które trzymam w szafie do dzisiaj a biorąc już czynny udział w muzyce, to zacząłem na przełomie 2009/2010 wraz z kumplem zgrywać i tak już tylko ja zostałem na dłużej
Horrorcore.pl: Czego możemy spodziewać się na nowym albumie? Będzie on w stylistyce Horrorcore’u? Możesz nam coś więcej o nim zdradzić?
Arach: Jest to album który będzie w różnych klimatach ale większości będą to chore pancze i pojebane gówno bo to cały ja :), jest jeden storytelling plus numery spokojne ale brak jakiś refleksji przykładowo czy użalania się nad sobą jak to jest źle bo przecież kurwa nikt w tym kraju nie ma dobrze
Horrorcore.pl: Co sądzisz o nowo powstałej wytwórni muzycznej Brain Dead Familia? Jak się czujesz jako jej członek?
Arach: Sądzę o niej tyle, że nie chciałbym być nigdzie indziej i to jest spełnienie jednego z moich marzeń na chwile obecną, bo tak na prawdę tworzymy tą markę od początku jako jej członkowie. Wbijasz się w jakiś Label który jest już jakiś czas na rynku i masz podane na tacy i żresz, tutaj, że tak powiem my zaczynamy gotować swoje potrawy od podstaw, jedyną osobą która jest znana, jest jednocześnie twarzą i głową tego wszystkiego, mianowicie Słoń
Horrorcore.pl: Jak nawiązałeś współpracę ze Słoniem? Brain Dead Familia jako wytwórnia muzyczna zajmuje się promocją polskiego horror rapu czy nie tylko? Jak wiemy, Twoja twórczość nie jest stricte horrorcore’owa.
Arach: W momencie gdy zapierdalałem za granicą i wyjebałem się na to wszystko z myślą powrotu do kraju, w sieci latał już one shot „Gracze”, siedziałem po imprezie bo u szkopów akurat był karnawał i napisałem sobie tak o z głupoty do Wojtka, sprawdź mordo „Gracze” mówią, że mamy podobny wokal. Odpisał mi dość konkretną wiadomość, widziałem, że serio mu się to podobało, powiedział żebym podklepał ten utwór do Unhuman, ale jednak to jeszcze nie było to. W sumie nie wierzyłem na początku, że mi odpisał poszedłem do pracy i myślałem, że mi się to śniło dogadałem się na parę koncertów przed nim i w kwietniu 2014 powiedział mi, że ma zamiar otworzyć wytwórnię i tak się tam dostałem a co ta wytwórnia będzie promować i kogo to już musicie pytać Wojtka „ja tu tylko sprzątam” hehe. A co do mnie, nigdy nie zamykałem się w tym klimacie i tak jak kiedyś powiedział Arab w ŻywyRap „mnie publika nie będzie stawiać pod ścianą”robię swoje, raz to chore gówno a innym razem kawałek o Pizzy
Horrorcore.pl: W swojej twórczości starasz się utrzymywać określoną stylistykę? (piszę w kontekście twojej przynależności do BDF) czy jesteś otwarty na różne style i łączysz to ze sobą?
Arach: Jak wyżej napisałem, robię swoje, muzyka to moja pasja, zajawka, hobby i znaczna część życia a jak się komuś nie podoba to nic na siłę, nikogo nie zmuszam, jestem otwarty i jeśli mam jakiś pomysł to go realizuje, starałem się też nic nie odkładać, mam parę gościnek nagranych gdzie nakurwiam chore pancze ale również i chociażby funk, udzielałem się również w kawałku o klimacie Jazz’owym tylko muszę to poczuć, nigdy np. nie wydałbym jakiegoś kiczu jak w szalonych latach wytwórni UMC czy tych kolesi z programów telewizyjnych
Horrorcore.pl: Czerpiesz inspirację od innych raperów, uważasz kogoś za wzór?
Arach: Wiem co myślą inni teraz że ogółem Słoń jest moim wzorem bogiem ale fakt faktem to do końca tak nie jest. Robi horrorcore tak samo jak ja, jest czołowym zawodnikiem tego odłamu w Polsce, ale wierzcie mi lub nie słuchałem tego wcześniej jarałem się tym odkąd pamiętam. Necro, Ill Bill plus lubiłem te pierdolniecie, które prezentowali Cypress Hill w starszych numerach chyba przez to, że ciężka muzyka towarzyszyła mi całe dzieciństwo. Aktualnie nie mam inspiracji, mało słucham płyt więcej bitów i cały czas pisze, skupiam się na sobie, inspiracje daje mi wszystko dookoła
Horrorcore.pl: Jakie są Twoje plany na przyszłość?
Arach: Wypuścić w lutym mixtape „Człowiek Cień” i grać koncerty, chciałbym zacząć żyć z muzyki ale to bardziej marzenie, wtedy np. tak bardziej prywatnie chciałbym zamieszkać z dziewczyną, ciągle tworzyć i jeszcze raz przywalić płytą już na bitach producenckich pod koniec 2015. Czas pokaże w każdym razie nie opierdalam się.
Horrorcore.pl: Jak oceniasz naszą polską scenę horrorcore’u?
Arach: Szczerze nie wiem nie oceniam bo jak wszędzie można znaleźć dobrych jak i gorszych, jednakże kibicuje wszystkim.
Horrorcore.pl: Jak oceniasz projekt Horrorcore.pl vol.2 oraz ogólnie swoją współpracę z nami?
Arach: Każdą inicjatywę która coś wnosi oceniam na plus, jeśli ktoś coś robi nie robiąc przy tym krzywdy innym ludziom a wręcz odwrotnie ma moje poparcie i mu kibicuje. Szkolna 5!
Horrorcore.pl: Szybkie Strzały :
- ulubione piwo – zaczyna się miedzy 5 a 8
- ulubione fajki – nie pale od kilku lat
- ulubione przekleństwo – może nie ulubione ale najgorsze wóda i prochy
- 3 płyty na bezludną wyspę, zabrałbym trzy paczki z instrumentalami i pisał