W chuju mam te Twoje fanki i ten Twój Instagram Twoje gówno tak jak nie banglało, tak też dziś nie bangla Mów mi Magic Johnson, bo dla Ciebie to jest czarna magia Klamkę w domu trzymasz w drzwiach panie pseudo gangsta Żaden ze mnie gangster jak strzelam to poza majkiem Jak składam to tylko punche, a ziomów nazwałem gangiem Za ich honor i charakter, no bo mamy swoją paczkę Bez przestępczości żadnej ciągle wybieramy prawdę (whoop, whoop, whoop, whoop)
Jebie tu pozerstwem tutaj każdy z nas, jak Gragas, bo toczymy sobie beczkę Jeśli tak do nas chcesz skakać, to lepiej stań na podeście Zarzuć se na szyję linę i może wyciągniesz lekcję Strzelasz bang, fajny gang, bujasz się z fejkami Masz tyle wspólnego z gangsta, co tu Żydzi z napletkami Nie jesteście tym, co jecie, a wciąż jesteście pizdami I nie nazwałbym was ludźmi, co dopiero raperami Kolejna grupa lamusów, Ci sztucznie wrażliwi chłopcy
Policzki i majtki fanek o tej samej wilgotności Śpiewa głupie banały na źle użytym autotunie A jak poznasz bliżej, okaże się seksistą i chujem Żaden z Ciebie poeta, napisać tak mógłby każdy Że znowu sam jarasz peta i kochasz te smutne panny Jesteście tak poetyccy niczym stosunek analny Zbyt się wciągnąłeś w te gierki, życie to nie jest Jumanji
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla Ja się nie zgrywam, kosa boli tu mocniej niż prawda
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
Cześć gangsterzy, pizdy nie wyciągające wniosków Nie daję łapek w górę będziesz strzelał do mnie z postów Chcę brutalnie wejść choć spalę trochę mostów Mów do mnie Mariusz T. bo rozpierdolę chłopców No bo nie mogę już patrzeć jak o hajs się zabijają hordy Nawiną Ci chyba wszystko żeby tylko kurwa brać te torby Że miasto zawsze do nich należało, wiadro koksu, wiadro goudy Widziałem paru bandytów, wiem, że zamykają mordy Zamiast szczekać, że naboje i się kąpiesz w dragach Dzwonisz po dziwki na klip i mówisz: "Proszę o rabat" Nie nawijaj o hajsie i kokainie, jak walisz mefedron Diler Ci topy macza w benzynie, skurwysynie Topisz się w taniej wódzie, nadal nie płyniesz Gangsta rap, Busta Rhymes widzę masz sentyment do gangsterki To w takim razie nie mam wątpliwości Odjeb dychę za kogoś, kto by się przydał na wolności Byli tacy, co się zabijali gdzieś na Insta Potem krzyczeli: "Ratunku policja!" Nie bujam się z gangsterkom to jakoś o niej nie mówię Bo możesz wyłapać wpierdol i szybko zmienić stylówe
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
W chuju mam te Twoje fanki i ten Twój Instagram
Twoje gówno tak jak nie banglało, tak też dziś nie bangla
Mów mi Magic Johnson, bo dla Ciebie to jest czarna magia
Klamkę w domu trzymasz w drzwiach panie pseudo gangsta
Żaden ze mnie gangster jak strzelam to poza majkiem
Jak składam to tylko punche, a ziomów nazwałem gangiem
Za ich honor i charakter, no bo mamy swoją paczkę
Bez przestępczości żadnej ciągle wybieramy prawdę (whoop, whoop, whoop, whoop)
Jebie tu pozerstwem tutaj każdy z nas, jak Gragas, bo toczymy sobie beczkę
Jeśli tak do nas chcesz skakać, to lepiej stań na podeście
Zarzuć se na szyję linę i może wyciągniesz lekcję
Strzelasz bang, fajny gang, bujasz się z fejkami
Masz tyle wspólnego z gangsta, co tu Żydzi z napletkami
Nie jesteście tym, co jecie, a wciąż jesteście pizdami
I nie nazwałbym was ludźmi, co dopiero raperami
Kolejna grupa lamusów, Ci sztucznie wrażliwi chłopcy
Policzki i majtki fanek o tej samej wilgotności
Śpiewa głupie banały na źle użytym autotunie
A jak poznasz bliżej, okaże się seksistą i chujem
Żaden z Ciebie poeta, napisać tak mógłby każdy
Że znowu sam jarasz peta i kochasz te smutne panny
Jesteście tak poetyccy niczym stosunek analny
Zbyt się wciągnąłeś w te gierki, życie to nie jest Jumanji
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta
Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka
Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla
Ja się nie zgrywam, kosa boli tu mocniej niż prawda
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta
Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka
Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla
Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
Cześć gangsterzy, pizdy nie wyciągające wniosków
Nie daję łapek w górę będziesz strzelał do mnie z postów
Chcę brutalnie wejść choć spalę trochę mostów
Mów do mnie Mariusz T. bo rozpierdolę chłopców
No bo nie mogę już patrzeć jak o hajs się zabijają hordy
Nawiną Ci chyba wszystko żeby tylko kurwa brać te torby
Że miasto zawsze do nich należało, wiadro koksu, wiadro goudy
Widziałem paru bandytów, wiem, że zamykają mordy
Zamiast szczekać, że naboje i się kąpiesz w dragach
Dzwonisz po dziwki na klip i mówisz: "Proszę o rabat"
Nie nawijaj o hajsie i kokainie, jak walisz mefedron
Diler Ci topy macza w benzynie, skurwysynie
Topisz się w taniej wódzie, nadal nie płyniesz
Gangsta rap, Busta Rhymes widzę masz sentyment do gangsterki
To w takim razie nie mam wątpliwości
Odjeb dychę za kogoś, kto by się przydał na wolności
Byli tacy, co się zabijali gdzieś na Insta
Potem krzyczeli: "Ratunku policja!"
Nie bujam się z gangsterkom to jakoś o niej nie mówię
Bo możesz wyłapać wpierdol i szybko zmienić stylówe
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta
Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka
Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla
Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
Fake gangsta, każdy z was to fake gangsta
Areszt nie plac zabaw, klamka to nie zabawka
Tym typom po odsiadkach taka gadka nie bangla
Ja się nie zgrywam kosa boli tu mocniej niż prawda
AD gragas
Boooobi!!
Czemu mam wrażenie że tu jest gruby podjazd to reto, te oczy, wers o papierosach itp….
ns 2000000
Jaki rozpierdol… Mistrzowskie flow!
fajne krulik nagrales z ziomami pozdro z granicznej
Wydał jedna polska płytę i już robi syf ( dla mniej inteligentnych dodam że to moje zdanie )
Wcześniej tylko jedną piosenkę znałam Bugsa i szczerze żałuję, że zostawiłam tego artystę haha. Mimo, że wolę metal to ziomek wykurwiasz❤️👅
Patrząc na ksywę D-Low myślałem że chodzi o tego beatboxera
Dobijemy do 2mln
kocham cię BUGS❤
Dziękuję Mateuszowi i Jackowi Murańskim że przypomnieli mi o tym kawałku
"Tutaj każdy z nas jak gragas bo toczymy sobie beczkę"
Id na koszulkę
jebać sentino
😀
Sentino płakał jak słuchał
Sentino: HALO POLICJA XDD
A bym se w lige przyjebał po tym wersie o gragasku
Jak cała zwrotka bobera jest chyba o Sentino 😂
Jak Dope D.O.D.. props.
Ten bober to mi tu nie pasuje
Ogólnie jakby bober nawijał cały czas jak w tym to jego kariera była by o wiele większa 🔥💪🏽
bober w 2019 sentino wyjasnil xd 2021 sentino dalej udaje gandsterga
Koks kto z 2021
,,potem krzyczeli ratunku policja" bruh
"Byli tacy co się zabijali gdzieś na insta potem krzyczeli ratunku policja" wiemy ocb
Kiedy zmixujesz Tedego ze Słoniem. Propsuje w chuj.
W KOŃCU KTOŚ MA TAKIE ODCZUCIE JAK JA I NAWINĄŁ TO KOZACKO 10/10, BRAWO!! KOZACKI NUMER
Kto w 2021? Ps gragas to alkoholik
kurwa płonie
Nie wiem czemu sie jarają nim jak on chujowy jest i chyba sam nie wie o czym nawija xd
Ty kurwa ponad rok tego słucham i teraz jak się przyjrzałem bober ma koszulkę z napisem cyperpunk tym charakterystycznym z gry 🧐😮😧😯😲😦😳
Pozdro dla Malina co tam w tle dziara 💪
31 gru 2020 – 1 729 288 wyś : )
Gowno.
1:07 do 1:20 cała prawda o Kamerzyście w skrócie.
Kurwa kto takie dno kupi? Tfuuu jebać pochwe
Dobrze slysze? Jebac pozezdrze xD
Bober ale jebnoł floral szacunku też jebnoł
Wstawaj borys zesrałeś się
TAJEMNICZY PRZYWÓDCA ZŁOWROGO RULETKĄ OBRACA!!!
OSTRY ŁUK!!!
PATRZY NIEPRZEWIDYWALNY BIAŁY KRUK!!!
KTÓRY JAK SYBERIA SUROWO WERYFIKUJĘ!!!
Da ktos tekst do tego?
ZAMÓW PREORDER NA: https://vulgarus.pl/kolekcja/floral-bugs-preorder