Krwawe Drwale – Padlina

Krwawe Drwale z nowym filmem – “Krwawe Drwale – Padlina

Bezpośredni odsłuch

  1. Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,
    W ten letni tak piękny poranek:
    U zakrętu leżała plugawa padlina
    Na ścieżce żwirem zasianej.

    Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,
    Parując i siejąc trucizny,
    Niedbała i cyniczna otwarła sekrety
    Brzucha pełnego zgnilizny.

    Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,
    Jakby rozłożyć pragnęło
    I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
    Złączone z nią niegdyś dzieło.

    Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,
    Co w kwiat rozkwitał jaskrawy,
    Smród zgnilizny tak mocno uderzał do głowy,
    Żeś omal nie padła na trawy.

    Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra
    I z wnętrza larw czarne zastępy
    Wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta
    Na te rojące się strzępy.

    Wszystko się zapadało, jarzyło, wzbijało,
    Jak fala się wznosiło,
    Rzekłbyś, wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało
    Samo się w sobie mnożyło.

    Czerwie biegły za obcym im brzmieniem muzycznym
    Jak wiatr i woda bieżąca
    Lub ziarno, które wiejacz swym ruchem rytmicznym
    W opałce obraca i wstrząsa.

    Forma świata stawała się nierzeczywista
    Jak szkic, co przestał nęcić
    Na płótnie zapomnianym i który artysta
    Kończy już tylko z pamięci.

    A za skałami niespokojnie i z ostrożna
    Pies śledził nas z błyskiem w oku
    Czatując na tę chwilę, kiedy będzie można
    Wyszarpać ochłap z zewłoku.

    A jednak upodobnisz się do tego błota,
    Co tchem zaraźliwym zieje,
    Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,
    Pasjo moja i mój aniele!

    Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,
    Po sakramentch ostatnich,
    Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniową,
    By gnić wśród kości bratnich.

    Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko
    Toczył w mogilnej ciemności,
    Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską
    Mojej zetlałej miłości.

  2. Powinniście dostać wyrok długoletniego więzienia za takie zbezczeszczenie najwspanialszego poety na świecie. Dekadentyzm i reggae mają się tak jak pięść do nosa. Tylko w drugim przypadku są wyjątki, gdy jest to potrzebne. Między innymi pięść bardzo pasowałaby do nosa wykonawców za profanację.

  3. Zajebiste połączenie Baudelaire'a, czyli rozkładu, przyziemności, mogiły, i przemijania jako takiego, którego wynikiem z reguły* jest gnicie, z radosnymi dźwiękami życiochwalczej mjuziczki rodem z Jamajki..mmm smaczek przepyszny jak dla mnie miazga cudna, kontrast genialny, pozdro, Odyn, oby tak dalej 🙂 i wielki szacun dla Gleby, bo pewnie on tam wymęczył podkład 😛

    *nie doty M. Jacksona

    P.S. A tak w ogóle to ja- Voitaz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł
Krwawe Drwale – www.dopalacze.gov.pl

Krwawe Drwale - www.dopalacze.gov.pl

Następny artykuł
Krwawe Drwale – Piła

Krwawe Drwale - Piła

Zobacz też