S艂o艅 – Wojna Totalna | Prod. Chris Carson (ONE SHOT VIDEO)

Na kanale Brain Dead Familia ju偶 jest nowa wrzuta – “S艂o艅 – Wojna Totalna | Prod. Chris Carson (ONE SHOT VIDEO)

Bezpo艣redni ods艂uch

Jaram si臋!

  1. Nie wiem po powiedzie膰. .. tu ju偶 zosta艂o powiedziane Poprostu wszystko co si臋 da艂o i nie warto nic dodawa膰 偶eby nie popsu膰 tego patosu . Szacunek stary …

  2. To wzbudza we mnie tyle emocji, ze nie umiem tego s艂ucha膰 bez 艂ez w oczach.. KOZAK!!!!!馃檹馃徎馃檹馃徎鉂わ笍鉂わ笍鉂わ笍 autorytet 馃檹馃徎馃檹馃徎馃檹馃徎

  3. Zbrojeniowy wy艣cig trwa od czasu pierwszego kambruWszystko co 偶yje chce przetrwa膰 i zdoby膰 wi臋cej pokarmuPoma艂u padlino偶ercy zamieniali si臋 w 艂owc贸wPierwsze wyj艣cie z oceanu a偶 po szary kres l膮duRybie czaszki kr臋gowc贸w miliony lat ewolucjiWalka o terytorium zwierz臋cy 艣wiat jest okrutnyNowe gatunki jad pancerze szpony k艂y w pyskachTych co zostali bez broni na co dzie艅 chroni mimikraW krwawych igrzyskach najwa偶niejszy jest instynktCzu艂y wzrok w臋ch i s艂uch rozwijaj膮 si臋 zmys艂yMusisz by膰 silny lub szybki carnivore ci膮gnie do krwiMatka natura si臋 zbroi w codziennej wojnie o bytI tutaj wchodzimy my ubrani cali na bia艂oZmieniamy stada w plemiona pierwsze osady powstaj膮To trwa艂o tysi膮ce lat 偶eby si臋 nazwa膰 cz艂owiekiemZej艣cie z drzewa do jaski艅 czas pierwotnych spo艂ecze艅stwR贸wnocze艣nie z cia艂em m贸zg si臋 zmienia艂Musisz mie膰 bro艅 by w nocy ci臋 偶aden stw贸r nie wjeba艂Nadesz艂o wyj艣cie z cienia zapanowanie nad ogniemWyprostowana postura w przygotowaniu na wojn臋Nim cz艂owiek zrzuci艂 pierwsz膮 bomb臋 na domTo wszystkie pola bitew regularnie podlewa艂 krwi膮Bro艅 si臋 rozwija dok艂adnie jak w 艣wiecie zwierz膮tOd pierwszej procy przez 艂uk kusz臋 po m60Dziesi膮tki dekad wstecz bitewna szar偶a na koniuDzisiaj w pociskach masz system rozszczepiania atomuEpoki br膮zu 偶elaza wojny o rop臋 i wiar臋Ci co wyr偶n臋li w pie艅 wrog贸w pisz膮 historie o chwaleTen wst臋p pisa艂em 偶eby nakre艣li膰 ca艂o艣膰呕ycie jest drzewem a nasza historia to tylko ga艂膮藕Nie wchodz臋 w globaln膮 sfer臋 chc臋 si臋 skupi膰 na polsceBo to co widz臋 czasami robi si臋 serio za mocneMam do艣膰 tej wojenki wiecznej walki kto gorszyWidz膮c te brednie w tv mam ch臋膰 spali膰 odbiornikMam do艣膰 martyrologii przesz艂o艣膰 jest smutna okrutnieWi臋c wyci膮gam z niej wnioski chc臋 si臋 skupia膰 na jutrzeTen burdel na wiejskiej pe艂no g贸wno aferekTe t艂uste ryje w garniakach ci膮gle nas szczuj膮 na siebieM贸wi臋 to z serca i szczerze do tych po lewej i prawej呕yjecie w tym samym kraju chodz膮c po tej samej trawieWci膮偶 wytrwale walczycie polska do tego przywyk艂aLecz wci艣nij na chwil臋 stop bo chc臋 podsun膮膰 ci przyk艂adTego 偶e zwyk艂a codzienno艣膰 kiedy艣 ka偶dego dosi臋gnieBo od ko艂yski do grobu kroczysz ze 艣mierci膮 pod r臋k臋Na wst臋pie nie wiem kim jeste艣 sk膮d ani w co wierzyszOby艣 od wyra w szpitalu nigdy nie dosta艂 odle偶ynDla tych z kt贸rymi los dzielisz du偶o zdrowia i hajsuDbaj o swe plony jak umiesz a chwasty z pola wykarczujTen ostatni rok w ta艅cu nie pierdoli艂 si臋 z namiRak zabra艂 ziomkowi ojca mam臋 znajomej stres zabi艂Serce si臋 kraje i 偶ali a 艂zy na oczy si臋 cisn膮Po偶ar wzi膮艂 ojca ziomkowi z kt贸rym dzieli艂em dzieci艅stwoWi臋c sram na bezmy艣ln膮 wojenk臋 tych p艂otekChc臋 偶eby dziecko znajomych by艂o szcz臋艣liwe i zdroweOby ci matka i ojciec na zdrowiu nie podupadli呕yj i daj 偶y膰 innym na zawsze pierdol szufladkiGdy wysy艂am hajs w akcji typu zrzutka na lekiKto艣 nie ma na operacj臋 a jego c贸rka ma terminNie b臋d臋 kurwa jak debil pyta艂 za kt贸r膮 s膮 stron膮Bo nie wiem czy zas艂u偶yli 艂askawie na moj膮 pomocId膮c t膮 drog膮 gdyby kto艣 z twoich bliskich mia艂 problemI ty za艂o偶ysz t膮 zbi贸rk臋 bo w pracy zarabiasz drobnePami臋taj ziombel uwa偶aj bo pilnowa膰 si臋 trzeba呕eby ci czasem 偶aden 偶yd lub czarnuch hajsu nie przela艂Wi臋c jeba膰 faszyzm rasizm mizogin贸w i ormoSzacunek dla tych co krew przelali za nasz膮 wolno艣膰Nie b臋d臋 plu膰 na god艂o ani si臋 spina膰 na t臋cz臋Bo tak naprawd臋 mam gdzie艣 to kto z kim chodzi za r臋k臋Nie b臋d臋 tob膮 gardzi膰 je艣li pochodzisz zza buguSam pracowa艂em na wyspach by sp艂aci膰 ca艂y hajs z d艂ug贸wI ju偶 mam w chuju te spory nie jestem stron膮 w tej wojnieI wiem 偶e w kurw臋 jest os贸b co my艣l膮 podobnie do mnieMam do艣膰 tej nagonki i podsycania wci膮偶 gniewuJakby艣my wszyscy do chuja mieli za ma艂o problem贸wRz膮d ci grzebie w portfelu wyci膮ga macki do hajsuJak my艣lisz sk膮d maj膮 siano no kurwa z naszych podatk贸wNiczym na tacy bratku nios臋 ci przyk艂adMiliardy z艂otych poch艂ania telewizja publicznaChuj w szpitale hospicja chuj w dzieci z nowotworamiGrunt 偶e ram贸wka jest fajna i b臋dzie pot膮d serialiJak tam mordo si臋 bawisz Ja si臋 dopiero rozkr臋camWiesz co by nam si臋 przyda艂o jaka艣 domowa wojenkaAgresja rodzi agresj臋 przy艣pieszmy dat臋 zag艂adyChuj w szarlatan贸w i ka偶dy religijny fanatyzmTraktuj臋 czarnych i bia艂ych tak jak br膮zowych i 偶贸艂tychO ludziach 艣wiadcz膮 ich czyny a nie pigment ich sk贸ryNie lubi臋 ludzi pokroju agresywny kozaczekDam tobie tyle szacunku ile samemu oka偶eszMam do艣膰 pizganek i 艂b贸w co my艣l膮 偶e s膮 t 1000Jak chcesz si臋 ponapierdala膰 to na m贸j koncert nie przychod藕Nie jeste艣 vitor belfort by na bujance i艣膰 w miastoCh艂opaki z klub贸w sztuk walki ci to z ch臋ci膮 wyja艣ni膮Tym b艂aznom z dobrych dom贸w co si臋 zachcia艂o gangsterzy膰Wszed艂e艣 do rapu bo kr臋c膮 ci臋 kosy klamki maczetyCi co faktycznie s膮 z biedy z ulicy chcieliby uciecRap mo偶e by膰 tymi drzwiami a ci臋偶ka har贸wka kluczemNie wszyscy z nas mieli super ka偶dy d藕wiga swe brzemi臋Nikt kurwa z nas si臋 nie chce czu膰 jak jebany ekskrementOby艣 patrz膮c na siebie widzia艂/widzia艂a zalet臋Autoagresja to kurwa kt贸ra chce ci臋 skaleczy膰Nie robi臋 rapu dla dzieci cho膰 mnie s艂uchaj膮 tak bywaJak jeste艣 jednym z nich to skup si臋 teraz i nie przerywajPierdol stalina hitlera a ich wyznawcy to g艂膮byHistoria uczy 偶e skrajno艣膰 prowadzi zawsze do wojnyWbij se do g艂owy 偶e nieraz ci臋 serce synek zaboliWi臋c musisz zapu艣ci膰 jaja wielko艣ci pi艂ek pla偶owychNie wszystkie ziomy kt贸rymi si臋 otaczasz s膮 spokoWielu dla zysku ci w dup臋 wejdzie niczym proktologB膮d藕 zawsze sob膮 a dobrym ludziom okazuj serceCi warto艣ciowi zaakceptuj膮 ci臋 jakim jeste艣I chuj w reszt臋 zawistne rury k艂ami膮 bez skruchyNie jeste艣 gorszy je艣li ci臋 nie sta膰 na drogie ciuchyBawi膮 mnie 膰puny jak bredz膮 w swoich trackach o flexieI tu nie chodzi o wiek mordo rozumiem koncepcj臋Lecz jak zabraknie tabletek zrobi si臋 szaro chujowoSkumasz 偶e ten typek w lustrze od dawna nie jest ju偶 sob膮Pami臋taj mordo 偶e na艂贸g ci臋 przecweli na wylotDragi i alko mog膮 zmie艣膰 ci臋 z maty niczym KhalidovNie jeste艣 kurwa jak migos ukrad艂e艣 mamie trzy dyszkiUzale偶nienie opr贸cz ciebie rani wok贸艂 twych bliskichWi臋c zamkn膮膰 pizdy tej 艣miesz膮 mnie nadal te mrzonkiGroupies odejd膮 razem z hypem a kasa si臋 sko艅czyWi臋c otw贸rz oczy 偶eby艣 nie kima艂 w bramie bez forsyOby艣 krzy偶 na banknotach zamienia艂 sprawnie w tr贸jk膮ty kumaszWszyscy toczymy wojny codzienne bitwyO przyja藕艅 o zwi膮zki o szacunek o bliskichCa艂y czas ten sam instynkt pomaga nam przetrwa膰Mimo 偶e nie 偶yjesz w dziczy to gdzie艣 si臋 czai drapie偶caDoceniam to co mam i tych kt贸rzy s膮 obokM贸g艂bym gdzie艣 teraz gni膰 pod mostem lub walczy膰 z chorob膮Pozdrawiam tych co co noc k艂ad膮 si臋 do 艂贸偶ka z my艣l膮呕e jutro mo偶e by膰 dzie艅 gdy strac膮 kurwa wszystkoDedykuj臋 to ministrom premierom prezydentomMnie naprawd臋 chuj obchodzi kt贸ra 艣winia dzier偶y ber艂oMacie dba膰 o spo艂ecze艅stwo a nie wsadza膰 kij w mrowiskoGardz臋 wycieraniem g臋by god艂em 艣wi艅ska dziwkoGardz臋 pedofili膮 oby wch艂on膮艂 was ogie艅Gardz臋 broni膮cymi pedo co si臋 zas艂aniaj膮 bogiemTo jest chore s膮dy powinny skaza膰 was w momentGdyby na ziemi臋 zszed艂 chrystus to sam by miesza艂 was z b艂otemGardz臋 ka偶dym je艂opem nie szanuj膮cym dziewczynGardz臋 ka偶d膮 idiotk膮 nie szanuj膮c膮 m臋偶czyznGardz臋 tymi kt贸rzy czuj膮 si臋 od wszystkich lepsiNagrywam rap dla miastowych i dla tych co s膮 ze wsiDo艣膰 bredni skrajnych 艣rodowisk po obu stronachMacie klapki na oczach a wsz臋dzie szukacie wrogaMoim domem jest polska a nie walcz膮ce obozyChc臋 偶eby orze艂 reprezentowa艂 wolno艣膰 dobrobytNie musz臋 mie膰 z艂otej wanny z艂oty sracz te偶 pomin臋Chc臋 by m贸j hajs z podatk贸w trafia艂 tam gdzie powinienChc臋 m贸c zapewni膰 rodzinie ochron臋 zdrowia i standardKt贸ry nie przypomina 偶ycia tucznik贸w w klatkachChc臋 by ka偶da kobieta mia艂a swobodn膮 decyzj臋Na temat swojego cia艂a bez oceniania bez ci艣nie艅Rz膮d niby chroni tak 偶ycie lecz tak naprawd臋 ma gdzie艣 to呕e po przyj艣ciu na 艣wiat trafisz do kibla jak 艣mie膰Je艣li ta tre艣膰 ci臋 obra偶a po prostu wci艣nij unfollowBo jeszcze nieraz ci臋 s艂onko moje pogl膮dy zabol膮Zostaw pod spodem komentarz jak bardzo si臋 mn膮 zawiod艂e艣Sekund臋 po przeczytaniu tego o tobie zapomn臋I mam w pompie t臋 wojn臋 zn贸w to powt贸rz臋 docieraPodczas gdy wy si臋 k艂贸cicie oni si臋 klepi膮 po plecachWi臋c jak 偶yczysz mi 艣mierci i si臋 niezdrowo podniecasz呕ycz臋 by spad艂 ci na star膮 w 艣rodku pustyni fortepianKa偶dy szczeniak czuje si臋 tu bezpiecznieJeste艣my ponad podzia艂em zanotuj sobie ten wersetCzuj臋 awersj臋 do g艂upc贸w a jest ich tu pe艂noPierdol臋 prowokator贸w i atencyjne kurestwoJak to s艂yszysz kole偶ko i nagle bardzo 偶a艂ujesz呕e logo bdf masz wytatuowane na sk贸rzePodsun臋 ci rozwi膮zanie p贸jdzie w chuj 艂atwo zobaczyszUsu艅 w domu te dziare jeban膮 tark膮 do warzywTo dla normalnych bez skrajnie idiotycznych pogl膮d贸wDzi臋kuj臋 wam z ca艂ego serca za wsp贸ln膮 podr贸偶Wszystkiego dobrego ziomu艣 naciskam wreszcie stopPozdrawia wasz ni偶ej podpisanyBraindeads艂o艅

  4. Co艣 pi臋knego. Oczywi艣cie przekaz jak i po艂膮czenie utwor贸w a szczeg贸lnie ta zmiana p贸藕niejsza melodii. Dla mnie jeste艣 prawdziwym artyst膮 馃馃徎 馃悩鈾ワ笍

  5. Kurwa propsy max. Jeba膰 polityk贸w, b膮d藕my lud藕mi dla samych siebie. Nie dajmy si臋 podzieli膰

  6. Zbaczaj膮c z temtu….. Moim zdaniem jak kto艣 by chcia艂 beef 偶e s艂oniem to tak jak by sobie strzeli艂 w kolano 馃し

  7. Pi臋kny kawa艂ek podsumowa艂 wszystko, majstersztyk. Nie ma lepszego rapera w Polsce ni偶 s艂o艅.

  8. Zawsze mia艂em polski hip hop w dupie bo kiedy艣 (poczatek 90tych)by艂 og贸lnie s艂aby …ale widz臋, znaczy s艂ysz臋 偶e du偶o si臋 pod moj膮 nieobecno艣膰 zmieni艂o. Pe艂en szacun. Fajnie jest widzie膰, znaczy s艂ysze膰 偶e co艣 si臋 w tym kraju rozwija Serwus

  9. B膮d藕 zawsze sob膮, a dobrym ludziom okazuj serceCi warto艣ciowi zaakceptuj膮 ci臋 jakim jeste艣I chuj w reszt臋, zawistne rury k艂ami膮 bez skruchyNie jeste艣 gorszy, je艣li ci臋 nie sta膰 na drogie ciuchy.I tego sie trzymam. Ja pierdole chyba z 10 razy na loopie leci I ciagle malo.

  10. Niby S艂o艅 niby patologia ale przekaz ma kt贸ry nie jeden mo偶e mu zazdro艣ci膰.. jego s艂uchaj膮 ci kt贸rzy naprawd臋 chc膮 us艂ysze膰.

  11. Pozdro Mordo dobrze 偶e mia艂e艣 te nokie 偶e zacz膮膰 mia艂e艣 na czym … Id臋 razem z Tob膮 Cycu

  12. Szacunek, czapki z g艂贸w, nie przepadam za takim typem muzyki, ale tekst to mistrzostwo 艢wiata.

Dodaj komentarz

Tw贸j adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola s膮 oznaczone *

Poprzedni artyku艂
Xeen – [3/6] – Hiena Cmentarna

Xeen - [3/6] - Hiena Cmentarna

Nast臋pny artyku艂
M艂ody Goh ( STYGMAT ) Impuls #6

M艂ody Goh ( STYGMAT ) Impuls #6