(Zwrotka 1: Fazi)
1996 muthafuckin’ fuck
Tak się zaczyna nasz nowy rap
NAS są cały czas z wami
Rozjebiemy wam życie naszymi tekstami
Nasza ekipa jest bardzo bardzo mocna
Kurewska przemoc nie jest im obca
Nasi przyjaciele to prawdziwe skurwysyny
Rozpierdolą wam wszystko i nie boją się winy
(Zwrotka 2: Kaczmi)
W Polsce jest wiele sekt religijnych
Które werbują ludzi naiwnych
Kiedy już tam wejdziesz niełatwo ci wyjść
Nie obejdzie się wtedy bez przelewu krwi
Wszystkie sekty to jedno wielkie gówno
Pieniędzmi z datków nie dzielą się równo
Przywódcy tych sekt to zwykli ludzie
Czują w tym interes lecz niełatwo im to pójdzie
(Zwrotka 3: Fazi)
Wszyscy ich wyznawcy to naiwniacy
Modlą się do czegoś bo nie mają pracy
Dlaczego ludzie są tak bardzo głupi
Czy nie widzą tego że sekta ich udupi
Usidli i zniewoli jak się wtedy będą czuli
Gdzie ta wolność obiecana gdzie modlitwy z własnej woli
Nikt na zbawienie liczyć nie może
Dopóki sektyjnej kasy nie wspomoże
(Refren: Fazi)
Dziwne sekty dziwne zgrupowania
Jeżeli cię do nich ktoś nakłania
Olej ich wszystkich ciepłym moczem
Bo potem ci już kurwa nic nie pomoże
(Zwrotka 4: Kaczmi)
Ja kurwa nie wiem o co w tym chodzi
Dlaczego się tym sektom tak powodzi
Ludzie nie mają co z sobą robić
Dają sobą kurwa za nos wodzić
Nie chcemy tego kurwa nie chcemy żadnych sekt
Mamy tego dosyć co to kurwa jest
Nigdy do żadnej sekty nie wstąpię
Nie jestem chory nie chcę złych wspomnień