Profesor Smok x Kazet – Mia艂a By膰 Doros艂o艣膰

(Zwrotka 1)
To kazet smok i ich nowe wyroby i normy wo艅
I tony stron chrzczonych krwi膮 i stosy zw艂ok
I sorry, bo okazjonalny horrorcore ziom贸w dziwi
A czu艂em si臋 sob膮 na stopro od ostatniej p艂yty
Jak Kamil wys艂a艂 mi bity by艂em sko艂owanym zjebem
Wsp贸lna burza m贸zg贸w owocuje o艂owianym deszczem
Ponawiamy rze藕nie, wyznaczamy przysz艂o艣膰
Z pytajnik贸w robi臋 haki, zn贸w rozpruje rzeczywisto艣膰
Moje skille zaczynaj膮 tu osobne dyskusje
Te z cyklu ”kondycja sceny i kto j膮 uratuje”
I chc膮 bym goni艂 to i powt贸rzy艂 sukces? Spox
Profesor Smok, Profesor Smok, Profesor Smok!!!
Dalej pierdol膮 na mnie czuje si臋 jak casting couch
Ka偶dy klaun i wasz brodzik refleksji nie starczy wam
Jak maszyna wam nawijam, by wam m贸zgi pad艂y patrz
Ka偶dy w snach ma dzi艣 nas i jak ta p艂yta ich zmia偶d偶y艂a

(Refren)
K艂ad臋 艂eb na tory, zamykam oczy bez strachu
U艣miechni臋ty oczekuj臋 tramwaju
Bo mia艂a by膰 doros艂o艣膰 ale ja i Kazet
To jak symbiont Carnage’a 艂膮cz膮cy si臋 ze Spawnem
Bo nasze pi膮te klepki
Znaleziono w 艣mieciach
W jednym kuble flaszeczki
Mi艂o艣膰 i nadzieja

(Zwrotka 2)
Smok Kr贸l Geedorah taka przysz艂o艣膰 zapisana
Moj膮 ksyw臋 stawiaj obok Boga, co艣 jak Rakim Allah
Japa opada cz臋艣ciej ni偶 powieki narkoleptyka
Szykuj worki na 艣mieci, na swoje ambicje wypad
By艂o mi ciep艂o w owczej sk贸rze ale nowe szaty kr贸la
To czarne BDF-y maska Jasona, mamy tutaj
Taki uk艂ad, 偶e zostaje na d艂u偶ej ty pracy szukaj
Prawdy s艂uchaj, stary skumaj BDF jak stary Wu Tang
Common ci膮gle wierzy, 偶e rap to typiarka? To w pytk臋!
Ja i m贸j diabe艂 w oczach, wpadli艣my wypieprzy膰 z niej 偶ycie
Stawiasz dom od dachu, skille nie tera 艂apa na hajs
Dawaj na majk, bo ten sztuczny hajp zakrawa na 偶art
Zabraniam wam sta膰 w jednym rz臋dzie z raperami
Najedzeni ogonami, wt贸ry do debiutu w ca艂ej dyskografii
B臋dzie si臋 dzia艂o (przeciwpancerne)
Tu szacunek masz tylko za pen-game witam serdecznie

Dodaj komentarz

Tw贸j adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola s膮 oznaczone *