Krvavy – Extremis Malis Extrema Remedia

(Verse 1)
Kraj zatruty przez has艂a nacjonalizmu
Nie jestem anarchist膮, ale id藕cie w pizdu
Z recyklingiem s艂贸w o patriotycznej sprawie
W imi臋 Boga Ojca dzi艣 radiow贸z spal臋
Honorem si臋 podcierasz na r贸wni z tradycj膮
Wielka Kurwa Katolicka ponad wszystko
C贸偶 za przypadek – ich symbolem jest falanga
A ka偶dy ze Spartan mia艂 m艂odszego kochanka

呕adna anarchia- tylko mam czelno艣膰 widzie膰
Jak z dum膮 na ramieniu heilujesz pod pomnikiem
Uzbrojeni w kije szerz膮 swe wyznanie
Czasy krucjat przemin臋艂y na wieki wiek贸w amen
G艂臋bokie zak艂amanie, szanuj bli藕niego swego
呕ydzi do gazu, a ka偶dy peda艂 jest kalek膮
Skoro m贸j 艣wiat, jest sztuczny, kolorowy
To nie chc臋 pozna膰 barw pseudopatriotycznej g艂owy

(Hook)
Wielka Kurwa Katolicka
Promocja- dzi艣 mo偶esz ujrze膰 fanatyzm z bliska
Czym si臋 zachwyca膰 i co tu 艣wi臋towa膰
Skoro or艂u przez takich jak wy spad艂a korona?

(Verse 2)
Wiesz, nie mam nic do Boga, nie t臋dy droga
Boli mnie ciemnota, pozna艂em dobrze swego wroga
Ignorancj膮 to mo偶ecie si臋 kompromitowa膰
M贸wisz, 偶e taka moda, 偶e kolorowy to chodliwy towar
A mi 偶al uprzedze艅, kategoryzacji ludzi
Wed艂ug ich wyznania, wiary i koloru sk贸ry
Wpierdolimy kolorowym, czas pokaza膰 twarz Polaka
G艂owy ogarni臋te, 偶e a偶 szkoda gada膰
Sami wystawiaj膮 sobie 艣wiadectwo upokorze艅
Gdy kolejny pomnik pami臋ci trawi bia艂y ogie艅
‘Byli 艂atwopalni’, sprofanowany symbol szcz臋艣cia
Na 偶ydowskich domach odnajduje dla si臋 miejsca
I tak mnie to bawi, parskam ironicznym 艣miechem
Gdy wyzywasz od 呕yd贸w, widzia艂em si臋 z Moj偶eszem
I tak mi si臋 zdaje, 偶e razem z Chrystusem
Budowali wiar臋, na kt贸r膮 teraz jadem plujesz!

(Hook)

Dodaj komentarz

Tw贸j adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola s膮 oznaczone *