Psychotrop – Skit (Fresstyle)

(Zwrotka 1)
Niech Walą sie swiaty i płaczą anioły no a bo bogowie to leżą już martwi
A dopiero zaczynam i nie moge przestać bo dąże do tego by wszyscy umarli
Bo ja tu sie zajmuje grzechem nie bede ukrywał że bardzo to cenie
I wyrywam gardła z usmiechem bo odkąd pamiętam to kocham cierpienie tak jak ponizenie
Mam brudne sumienie i w sumie to nie wstydze sie tego w ogóle nawet
Bo Jestem mesajeszem mroku I to na moje rozkazy mordowal azazel
Dotrzymaj mi kroku to przekroczysz limity swoich wyobrażeń
A ja stane z boku I to co plugawe to tobie pokaze
Tak byś dostał amoku wyplujesz resztki radosci i marzen i zapadnie spokój

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *