(Verse 1: PIH)
PIH, S艂o艅, w艂a艣nie tak…
To jedna z tych historii, kt贸rej nie chcesz zna膰 cz艂owieku
Neon skrzypi nad wej艣ciem monopolowego sklepu
W d艂oni trzymasz butelk臋, wracasz do domu
I nie ma w Tobie 偶ycia ani jednego atomu
Jak to si臋 sta艂o, sam tego nie wiesz
Ten ca艂y syf rozgrywa艂 si臋 tak blisko Ciebie
Ka偶dy o t膮 dziewuch臋 na 艂awce si臋 otar艂
艁yka艂a spocone chuje jakby mieli je wycofa膰
Niejeden menel spod sklepu na niej le偶a艂
Dzisiaj w TV, prasie b艂ysk 艣wiat艂omierza
I chocia偶 za kraty prowadzi j膮 azymut
To jest proces, jej proces, jej pi臋膰 minut
Na sali s膮dowej lecz nie w pasiakach
A na jej twarzy u艣miech, to nie u艣miech kata
Pami臋tasz dzieci艅stwo jak sta艂e艣 bez ruchu
Tw贸j dziadek mia艂 przecie偶 te偶 s艂abo艣膰 do wnuk贸w
(Verse 2: S艂o艅)
W jej 13 urodziny straci艂a cnot臋 z ojcem
Przez lata to wspomnienie wywo艂ywa艂o torsj臋
Nie 艣wieci s艂o艅ce w pozbawionym uczu膰 艣wiecie
Zapijaczona matka nie chcia艂a nic o tym wiedzie膰
呕yli w skrajnej biedzie patologicznego piek艂a
Tych miejsc nie wy艣wietla telewizyjny ekran
艢wiat kolorowych reklam by艂 dla niej obcy
Szuka艂a towarzystwa kr臋c膮c si臋 pod nocnym
Miejscowi ch艂opcy mieli z ni膮 ubaw
Za 膰miki z flaszk膮 w贸dki rozk艂ada艂a uda
Jej stary w ko艅cu umar艂, czeka艂a na ten zgon
Lecz zosta艂a sama z matk膮, a trzeba utrzyma膰 dom
Nie mia艂a r膮k do pracy, chcia艂a mie膰 zyski
Fach osiedlowej dziwki od dawna by艂 jej bliski
Dost臋pna dla wszystkich i do tego tanio
Telefony urywa艂y si臋 ju偶 od si贸dmej rano
Szczali na ni膮, pluli jej w twarz pe艂ni wstr臋tu
Zwyk艂y kawa艂ek mi臋sa dla spaczonych klient贸w
Chcia艂a podo艂a膰 tempu, twarz mia艂a ju偶 sin膮
Miesza艂a przeciwb贸lowe 艣rodki z amfetamin膮
Min膮艂 rok, czas coraz bardziej zwalnia艂
Ludzka toaleta to jej zawodowy alias
Fetysz, fekalia, by艂a zwyrodnia艂膮 kurw膮
Jeden typ przychodzi艂 do niej nawet z psem na tr贸jk膮t
Pieni膮dze na biurko, liczy si臋 tylko utarg
Kt贸rego艣 dnia nowy klient do jej drzwi zapuka艂
Sadystyczny brutal, wymierza艂 silne ciosy
Wytar艂 sracz jej twarz膮 trzymaj膮c j膮 za w艂osy
Mia艂a ju偶 dosy膰, zacz臋艂a krzycze膰
Z 艂omem w r臋ku targn臋艂a na jego 偶ycie
Silny cios w potylic臋 zako艅czy艂 igraszki
T艂uk艂a go tak d艂ugo a偶 m贸zg nie wyp艂yn膮艂 z czaszki
Wyj膮tkowo straszny klient szybko skona艂
Znale藕li j膮 w mieszkaniu z zaschni臋t膮 krwi膮 na d艂oniach
By艂a zdziwiona jak w mediach wybuch艂 skandal
Dosta艂a do偶ywocie za zabicie policjanta